Posłowie Koalicji Obywatelskiej głosowali przeciwko ustawie w sprawie budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej.
-To byłoby skrajnie nieodpowiedzialne, gdybyśmy dali pisowskim aparatczykom 1 miliard 600 milionów złotych na realizację inwestycji z pominięciem wszelkich procedur – komentował na antenie Radia Doxa Witold Zembaczyński, poseł Koalicji Obywatelskiej. Nie ma wątpliwości, że granica powinna być dobrze chroniona, ale budowa muru tego nie zapewni – dodaje Zembaczyński.
-Nie ma zgody na to, żeby w sytuacji kiedy w żadnym państwie łącznie z USA, żaden mur niczego nie rozwiązał pakować gigantyczne pieniądze z tych tragicznie wysokich podatków przy tej drożyźnie w projekt, który jest zupełnie poza kontrolą. Oni tego muru nie postawią. Natomiast tego, czego my żądamy w ramach zabezpieczenia granic to jest szerokie włączenie FRONTEX-u, postawienie na nowoczesne technologie w ramach minitorowania granic i uszczelnienie granic poprzez działania dyplomatyczne – wylicza poseł.
Z rządowych zapowiedzi wynika, że zapora ma być fizyczną barierą z wykorzystaniem systemu elektronicznych zabezpieczeń. Do inwestycji nie będzie stosowane prawo zamówień publicznych, prawo budowlane czy wodne. Strona rządowa argumentuje to koniecznością przyspieszenia prac. Inwestorem zostanie Komendant Główny Straży Granicznej, kontrolę sprawować będzie Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Witold Zembaczyński:
Autor: Diana Bogacz-Kotulak