Główny cel to jak najwięcej podpisanych umów o pracę. Dziś (24.02) nową kadencję zainaugurowała Wojewódzka Rada Rynku Pracy. To organ doradczy marszałka ale też gremium, które opiniuje np. na co najlepiej wykorzystać środki z Funduszu Pracy, które trafiają do powiatowych urzędów pracy. Najważniejszy problem to obecnie skutki pandemii. Na początku wiązało się z to mniejszą liczbą ofert zatrudnienia. Tu widać poprawę, niestety zwiększyło się bezrobocie.
– O ile jeszcze w październiku liczba bezrobotnych historycznie spadła poniżej 20 tysięcy, teraz to 26 tysięcy – przyznaje dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy Maciej Kalski.
I tu pomóc może Fundusz Pracy, tym bardziej, że w tym roku pula została zwiększona z 20 do 39 mln złotych. Pomocne mają być także środki unijne.
– Chcemy kontynuować staże dla młodych ludzi, pieniądze na przekwalifikowanie się, bo ludzie np. chcą w swoich firmach ruszać ze sprzedażą internetową lub ją rozwijać, ale obecnie nie mamy do tego wystarczająco dużo odpowiednio wykształconych ludzi – tłumaczy marszałek Andrzej Buła – chcemy też wspierać szkolnictwo zawodowe.
Na wsparcie szkolnictwa zawodowego liczą opolscy rzemieślnicy.
– Dotychczas szkoły, które w Opolu tego uczą trochę się z nami rozmijały – potwierdza przedstawiciel Izby Rzemieślniczej w Opolu Jan Damboń.
To działanie ważne nie tylko doraźnie ale i w dłuższej perspektywie – podkreśla nowy przewodniczący Rady Bartosz Medyk.
– Mam duże doświadczenie jeśli chodzi o relacje z rynkiem pracy i wiem, że kształcenie pod rynek pracy to jest wyzwanie ale i cel każdej takiej szkoły – podsumowuje dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych w Namysłowie.
Rada tworzona przez urzędników, pracodawców, a także stronę związkową działa w ramach czteroletniej kadencji.
Maciej Kalski, Andrzej Buła, Jan Damboń, Bartosz Medyk: