Wykwalifikowana kadra żołnierzy zastąpi pracowników laboratorium i pielęgniarki, które są potrzebne na oddziałach. W naszym regionie pierwsza wojskowa zmiana rozpoczęła pracę w Kędzierzynie-Koźlu.
– Chcemy odciążyć personel medyczny placówek służby zdrowia – zapewnia ppłk Piotr Majewski, dowódca 171. Batalionu Lekkiej Piechoty 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. – Działa tutaj jeden zespół w składzie czterech żołnierzy. Są to osoby wykwalifikowane, po kursach i specjalnych przeszkoleniach.
– Siedem godzin wymazywania – zaznacza kierownik kędzierzyńskiego laboratorium Ewelina Zmarzła-Wczasek, kierownik Zakładu Diagnostyki Laboratoryjnej i Mikrobiologii. – Bycie tyle czasu w kombinezonie jest naprawdę uciążliwe. Nawet tak prozaiczna rzecz, jak brak dostępu do toalety jest problemem. Ale żołnierze wykonywali już testy w ubiegłych miesiącach, w innych miastach. Są dobrze przygotowani – to ratownicy medyczni.
Na Opolszczyźnie działa już 19 mobilnych punktów poboru wymazów i będzie ich więcej.
– Sukcesywnie zwiększamy tę liczbę – mówi Małgorzata Boruk z opolskiego NFZ. – Wydłużamy też godziny ich pracy zgodnie z bieżącymi potrzebami. Kolejny taki punkt zostanie niebawem otwarty w Korfantowie.
Wczoraj (26.10) w województwie opolskim odnotowano 335 nowych przypadków zarażenia patogenem.