Mowa o małych rzeźbach, które są ozdobą miasta. Na razie do Kluczborka „przyfrunęła ” jedna i została umieszczona na kluczborskim ratusz. To symbol pszczelarstwa, z którego słynie miasto. W przyszłości kolejne pszczoły mają się pojawić m.in. przy Muzeum im. Jana Dzierżona oraz przy ulicy Byczyńskiej, gdzie znajduje się pomnik Jana Dzierżona.
– Pomysł na taką promocję pojawił się już kilka lat temu, a jubileusz 770-lecia Kluczborka to idealna okazja, by rozpocząć jego realizację. Chcielibyśmy oczywiście te pszczółki rozmnażać, żeby ich przynajmniej kilka ich powstało w miejscach najbardziej atrakcyjnych w Kluczborku. Przy muzeum, kinie Bajka, a być może przy kampusie sportowym. Myślę, że to byłaby atrakcja – mówi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka.
– Obecna pszczółka została wstępnie nazwana 'Herold” z racji tego, że on reprezentuje miasto, reprezentuje urząd. Gra na bębnie, a pod bębnem jest przytwierdzony herb Kluczborka – mówi Grzegorz Błażewski, naczelnik Wydziału Promocji i Rozwoju Gminy w Kluczborku.
– Jest ona taka ciekawa, inna. Nie taka, jak typowa pszczoła. Bardzo ciekawa – mówi mieszkanka Byczyny, która przyjechała do Kluczborka na odsłonięcie pszczoły.
– Na pewno taka nietypowa bo rzeczywiście ni to pszczoła, ni to pasikonik ale generalnie ok – mówi pani Iza, mieszkanka Kluczborka.
– Dobrze, że się pojawiła. To taki historyczny moment – mówi pani Ula z Kluczborka.
– Bardzo okazały owad na kluczborskim rynku wylądował. Miejmy nadzieję, że to będzie taka nasza nowa, świecka tradycja kluczborska – mówi pan Łukasz Kluczborka.
Kluczborską pszczołę zaprojektował opolski artysta Andrzej Czyczyło. Kolejne, również zaprojektowane przez Andrzeja Czyczyło, pojawią się w mieście najpewniej w przyszłym roku.
Jarosław Kielar, Grzegorz Błażewski, mieszkańcy:
Autor: Magda Giczewska-Pietrzak