Ponad 3,5 tysiąca osób bawiło się wczoraj (14.05) w opolskim amfiteatrze – za nami druga edycja koncertu „Schody do wolności”. Inicjatywa Urzędu Marszałkowskiego w Opolu powstała w czasie pandemii, aby docenić pracodawców i przedsiębiorców. Teraz, w kolejnym roku, tytułowa wolność nabiera innego wymiaru. W opolskim amfiteatrze nie brakowało wczoraj akcentów solidarności z Ukrainą, która 24 lutego padła ofiarą rosyjskiej napaści.
– Przez ostatnie dwa lata rozbrzmiewały w nas różne wrażliwości i odczucia – zauważa marszałek regionu Andrzej Buła. – Po pierwsze związane z Covidem, po drugie ze względu na to, co dzieje się za wschodnią granicą. Dlatego też chcieliśmy się spotkać, żeby móc te emocje wyrazić i przeżyć.
Koncert rozpoczął się przejmującą animacją, a prowadzący oddał głos prezydentowi Ukrainy, Wołodymyrowi Zełenskiemu. Potem na scenie pojawiła się Małgorzata Ostrowska, w wymownym niebiesko-żółtym wianku na głowie. Brawurowo wykonała nieśmiertelny utwór Niemena „Dziwny jest ten świat”.
– Przyjechaliśmy ze względu na prowadzącego – przyznają państwo Sabina i Andrzej. – Ale chętnie zobaczymy też na scenie Wojciecha Poprawę, bo chodziliśmy z nim do klasy.
– A my chętnie posłuchamy Magdaleny Krzemień z naszego rodzinnego Niemodlina – dodają państwo Basia i Adam. – A jak teraz można rozumieć hasło „Schody do wolności”? Teraz ma to trochę głębsze znaczenie w związku z sytuacją polityczną, która jest na świecie. Z wolnością jest tak, że doceniamy, kiedy ją tracimy. Dlatego teraz trzeba docenić to, co się ma i cieszyć się każdym dniem.
Podczas wieczoru wystąpili m. in. Małgorzata Ostrowska, Michał Szpak, Andrzej Krzywy czy Katarzyna Stankiewicz. Nie zabrakło także rodzimych artystów, jak Natalia Zastępa, Meg Krzemień i Natalia Kryjom-Brylak. Ponadto, na telebimie zobaczyliśmy wielu innych artystów, którzy w krótkich nagraniach mówili o wolności i wsparciu dla Ukrainy.
Imprezę poprowadził Robert Janowski. Reżyserem koncertu był Radosław Kobiałko.
Relacja z wydarzenia:
Autor: Anna Dziaczuk