Uwagę namysłowskich policjantów przykuł mieszkaniec powiatu, który poruszał się w przestrzeni publicznej bez zasłoniętych ust i nosa.
– Gdy funkcjonariusze przystąpili do legitymowania, mężczyzna zaczął zachowywać się bardzo nerwowo – mówi asp. Paweł Chmielewski, oficer prasowy namysłowskiej komendy policji. – Chciał przyjąć mandat, aby tylko jak najszybciej zakończyć interwencję. Z uwagi na nietypowe zachowanie 20-latka, funkcjonariusze zaczęli dopytywać go o powody jego zachowania. Mężczyzna po chwili dobrowolnie zdjął but i skarpetę, z której wyjął zawinięty susz roślinny. Po badaniu narkotestem okazało się, że to kilka porcji marihuany.
Za brak maseczki mężczyzna otrzymał od policjantów mandat. Za posiadanie marihuany odpowie przed sądem. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Paweł Chmielewski: