Rok 2018 upłynie pod znakiem wyborów samorządowych. Wyborów, które odbędą się na innych zasadach, niż znane nam dotychczas głosowania. W projekcie „Kodeksu wyborczego”, bo taki tytuł nosi ta ustawa złożona przez Prawo i Sprawiedliwość, zapisane są zmiany dotyczące m. in. monitoringu lokalu wyborczego, sposobu oddania ważnego głosu czy likwidacji głosowania korespondencyjnego. W takim kształcie ustawa opuściła Sejm. – Dopóki pod ustawą nie będzie podpisu głowy państwa, nie można mówić o ostatecznym kształcie wyborów samorządowych – przyznaje Joanna Maksymowicz, zastępca dyrektora delegatury krajowego biura wyborczego w Opolu.
Opozycja oczekuje prezydenckiego weta, a obecnie nad ustawą pracuje Senat. Ostatecznie nad ustawą będzie musiał pochylić się Andrzej Duda. Skorzysta z trzech przysługujących mu możliwości – może podpisać ustawę w niezmienionym kształcie, skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego, a także może ją zawetować.