Projekt ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa budzi wątpliwości zarządu regionu, kadry szpitali oraz ekspertów. Zgodnie z nim szpitale od 2023 roku mają podlegać obowiązkowej ocenie finansowej i przyznawaniu kategorii od A do D. Placówki z oceną C i D będą musiały wdrażać programy naprawcze przygotowane przez specjalnie powołaną agencję. Szpitale w naszym regionie są dobrze zarządzane, a problem tkwi w zbyt niskim poziomie finansowaniu świadczeń przez Narodowy Fundusz Zdrowia oraz wzroście kosztów funkcjonowania samych placówek – mówi Zuzanna Donath-Kasiura wicemarszałek województwa opolskiego:
– Naszym nadrzędnym zadaniem jest walka o zdrowie pacjentów, jednak zaplanowane finansowanie jest mniejsze niż ponoszone koszty. Nie mamy żadnych narzędzi realnego wsparcia dla szpitali, które gwarantowałyby poprawę efektywności działania. To co robi samorząd województwa to przede wszystkim inwestycja w sprzęt, w ludzi – realizujemy zadania, na które mamy wpływ.
W ubiegłym roku dofinansowaliśmy placówki kwotą ponad 37 milionów złotych – dodaje Zuzanna Donath-Kasiura. Członkowie zarządu województwa opolskiego uważają, że rząd wprowadza chaos w ochronie zdrowia w i tak bardzo trudnym czasie pandemii. Władze regionu nadal zamierzają podejmować działania, aby zwiększać dostępność i podwyższać jakość usług zdrowotnych na Opolszczyźnie.
Zuzanna Donath-Kasiura:
Autor: Katarzyna Żurawska-Leśków