W nocy przypada maksimum Perseidów – letniego roju meteorów. Tak zwane spadające gwiazdy będą widoczne gołym okiem, i – jak radzą eksperci – najlepiej podziwiać je poza miastem, bez obecności sztucznego światła. – W tym roku warunki pogodowe będą sprzyjać obserwacji spadających gwiazd – mówi Ilona Śmigrocka, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej
To oznacza, że coc miejscami będzie bardzo chłodna.
Wiatr będzie słaby z kierunków wschodnich. Aktywność Perseidów, potrwa do 24 sierpnia. Według Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego przewidywany moment maksimum w tym roku przypadnie dziś, około szesnaste czasu obowiązującego w Polsce, ale rój będzie widoczny przez kilka kolejnych godzin. Perseidy to szybkie meteory, osiągające prędkość 59 kilometrów na sekundę. Zwykle padają grupami przez dwie-trzy minuty.
/iar/