Rok temu, 20 listopada 2021, w Katowicach został beatyfikowany ksiądz Jan Macha, męczennik i bohater narodowy, w wieku 28 lat zamordowany przez Niemców podczas II wojny światowej, za niesienie pomocy charytatywnej ludności Śląska. Uroczystej mszy beatyfikacyjnej w katedrze Chrystusa Króla przewodniczył kardynał Marcello Semeraro, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Jan Macha, urodzony w 1914 roku w Chorzowie Starym, święcenia kapłańskie przyjął na krótko przed wybuchem wojny. W czasie okupacji niemieckiej, z pomocą harcerzy i kleryków, utworzył i rozwinął na Górnym Śląsku siatkę pomocy dla rodzin, których bliscy zginęli na wojnie, trafili do obozów koncentracyjnych lub więzień.
Ochotnicy działali w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego, na terenie całego województwa śląskiego, od Zabrza po Pszczynę. Po zaprzysiężeniu młodzi ludzie wchodzili w skład Związku Walki Zbrojnej, jako opieka społeczna.
Ksiądz Macha został aresztowany przez gestapo we wrześniu 1941 roku. Podczas przesłuchań w więzieniu był bity i torturowany, nikogo jednak nie wydał. Według relacji współwięźniów często się modlił, prosząc Boga o przebaczenie oprawcom. Spowiadał osadzonych, podtrzymywał ich na duchu.
17 lipca 1942 roku Niemcy skazali go na śmierć. Został zgilotynowany 3 grudnia 1942 roku w więzieniu w Katowicach.
Podczas mszy beatyfikacyjnej 20 listopada 2021 roku postulator procesu beatyfikacyjnego ksiądz Damian Bednarski podkreślił, że Jan Macha poznał dramatyczną sytuację polskich rodzin na terenie Rudy Śląskiej i postanowił im pomóc:
Ksiądz Damian Bednarski przypomniał, że ksiądz Jan Macha w więzieniu przebaczał oprawcom i podtrzymywał na duchu współwięźniów. Oskarżony o pomoc polskim rodzinom i szkodzenie narodowi niemieckiemu, został skazany na karę śmierci:
Kardynał Marcello Semeraro, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, w homilii mówił o wrażliwości księdza Machy na cierpienie i biedę okolicznej ludności podczas okupacji niemieckiej. Jego homilię odczytał po polsku biskup Marek Szkudło:
Kardynał Marcello Semeraro zwrócił uwagę na list, który ksiądz Macha napisał do rodziny tuż przed egzekucją:
Ciało księdza Jana Machy zostało prawdopodobnie przewiezione do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau i spalone w krematorium. Na cmentarzu w Chorzowie Starym znajduje się symboliczny grób księdza Jana Machy z inskrypcją: „Przechodniu! Ciała mojego tu nie ma, ale odmów na tym miejscu za spokój mojej duszy”.
O heroicznej postawie księdza Machy mówiono już podczas okupacji. Rozpoczęty w 2013 roku proces beatyfikacyjny zakończył się w 2019, lecz z uwagi na pandemię, uroczystość odbyła się w ubiegłym roku. Wierni zgromadzeni w katowickiej katedrze mówili, że kapłan jest postacią, która inspiruje:
Po uroczystości beatyfikacji, podczas spotkania z wiernymi w Rzymie, 21 listopada 2021 roku, papież Franciszek powiedział, że ksiądz Jan Macha został zamordowany z nienawiści do wiary przez nazistowski reżim w ramach prześladowań Kościoła.
Wspomnienie liturgiczne błogosławionego księdza Jana Machy przypada 2 grudnia.
Jest patronem Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach. Imię błogosławionego nosi rondo w Rudzie Śląskiej.
/IAR/