W Urzędzie Wojewódzkim trwa spotkanie wojewody i marszałka z rolnikami. Delegacja protestujących bierze udział w posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. To kolejne rozmowy prowadzone, w których biorą udział rolnicy i wojewoda opolski.
– Przez dwa miesiące naszych protestów, na razie nie mamy żadnych konkretów – mówią rolnicy, którzy przyszli dzisiaj (21.03) do Urzędu Wojewódzkiego w Opolu.
– Mamy problemy do rozwiązania na poziomie województwa. To m.in. kwestia nadwyżki. Liczymy na to, że uda się to wraz z władzami województwa rozładować, bo na Opolszczyźnie 60-70 procent magazynów jest jeszcze pełne – mówi Łukasz Smolarczyk, rolnik z gminy namysłów.
– To kontynuacja poprzednich spotkań. Przedstawiliśmy konkretną propozycję, jaką jest skupienie bardzo dużej ilości zboża na cele energetyczne. Myślimy, że dzisiaj uzyskamy na ten konkretny pomysł odpowiedź. Liczymy też na przekaz z góry, jakie dzisiaj płyną rozwiązania od rządu. Więcej szczegółów poznamy po spotkaniu – dodaje inny z protestujących.
– Zarówno ministerstwo jak i premier Donald Tusk prowadzą intensywne działania. To nie jest tak, że są to tematy spychane na plan dalszy. Myślę, że już pewne działania zostały wypracowane w tym kierunku, żeby postulaty rolników spełnić. Trochę niepokojące jest to, że do czasu wyborów samorządowych niestety te protesty mają też oddźwięk polityczny – podkreśla Monika Jurek, wojewoda opolska.
Rolnicy chcą by zboże odkupiły od nich m.in. Elektrownia Opole albo cementownia Górażdże. Spotkanie ma zakończyć się ok. południa. O jego rezultatach będziemy informować na naszej antenie.
rolnicy, Monika Jurek:
autor: Fabian Miszkiel