Słowacy wybiorą dziś nowego prezydenta. Lokale wyborcze otwarte od 7:00 do 22:00. Następcą Zuzany Čaputovej zostanie popierany przez część opozycji były szef dyplomacji Ivan Korčok lub kandydat obozu rządowego, szef parlamentu Peter Pellegrini. W pierwszej turze większe poparcie otrzymał niespodziewanie Ivan Korčok. Przed drugą turą sondaże nie wskazują jednoznacznego faworyta. Różnica w poparciu dla obu kandydatów jest niewielka i mieści się w granicach błędu statystycznego. Bukmacherzy płacą mniej za ewentualną wygraną Ivana Korčoka.
Zdaniem analityka Mikuláša Hanesa z NMS Slovakia, będą to najbardziej zacięte wybory w historii Słowacji, a kluczowa dla ostatecznego rezultatu będzie frekwencja:
TŁUMACZENIE:
Obóz Ivana Korčoka jest bardziej zmobilizowany. Nasze badania pokazują, że ci wyborcy są o wiele bardziej pewni tego, że pójdą głosować. Korčok może też trafiać do ludzi, którzy zwykle omijają wybory, ale dadzą się ponieść chwili, bo chcą być po stronie zwycięzcy.
Stawką wyborów jest pełnia władzy dla lewicowo-narodowej koalicji kierowanej przez premiera Roberta Ficę. /IAR/