Z punktu widzenia interesu Warszawy wysłanie polskich wojsk na Ukrainę nie wchodzi w grę. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera uważa, że Wojsko Polskie powinno skupić się na przygotowaniu do obrony przed ewentualną agresją.
W radiowej Trójce Jacek Siewiera zaznaczył, że obecnie to kraje zachodnie są lepiej przygotowane na ewentualne wysłanie kontyngentu pokojowego na Ukrainę po osiągnięciu tam zawieszenia broni. Takie rozwiązanie musiałoby mieć właściwy mandat międzynarodowy:
Wczoraj po spotkaniu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem premier Donald Tusk poinformował, iż Polska nie planuje wysłania wojsk do Ukrainy po ewentualnym rozejmie. Wcześniej francuski przywódca mówił, że nie należy wykluczać takiego rozwiązania w przyszłości. (IAR)