Słuchaj online
Mimo że rząd dla takich placówek jak szpitale zamroził np. cenę energii elektrycznej, to tak jak innym podmiotom im także zdecydowanie wzrosły koszty utrzymania. Dlatego tam, gdzie mogą, szukają oszczędności.
– Staramy się je znaleźć przede wszystkim w ramach bieżącej działalności – informuje Agnieszka Kruk, prezes Namysłowskiego Centrum Zdrowia. – Renegocjujemy wszystkie ceny dostaw i usług. Rozmawiamy z pracownikami o większej elastyczności w ramach pracy. Racjonalizujemy wydatki w kwestii zasobów magazynowych
– Podobnie sytuacja wygląda w Kędzierzynie-Koźlu – przyznaje dyrektor tamtejszego szpitala Jarosław Kończyło. Zahamowaliśmy wszelkie możliwe wydatki, Od dwóch, trzech miesięcy działamy w ramach tzw. pre-planu naprawczego
– Już od dawna oszczędzamy dosłownie, gdzie się da, jednak nie zawsze i nie wszędzie jest to możliwe – przekonuje Kamil Dybizbański, dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego. – Brakuje nam ok. pół miliona złotych miesięcznie, czyli prawie dziesięć procent naszych miesięcznych kosztów. Dlatego znaleźć oszczędności na tym poziomie, wiedząc, że te koszty to głównie płace, będzie bardzo trudno. Gdy dziś idziemy do sklepu, widzimy mniejsze bochenki chleba czy kostki masła, my nie możemy trochę leczyć.
Budżety placówek powstawały, gdy inflacja była na poziomie około 10 %, przy 15 % wprowadzane były korekty, a jak się okazuje, to wciąż nie koniec tych problemów – podkreślają szefowie szpitali powiatowych w regionie. Sposobem na poprawę sytuacji finansowej placówek jest ich rozwój, poszerzanie oferty i zwiększanie kontraktu. Jednak dodają, zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłaby nowa i bardziej realna wycena świadczeń medycznych.
Agnieszka Kruk, Jarosław Kończyło, Kamil Dybizbański:
Problemom powiatowych szpitali poświęcony był program Motyw Przewodni, który jest do odsłuchania na stronie internetowej Radia Doxa
Autor: Sebastian Pec
