Ulicami Opola przeszła droga krzyżowa

W Niedzielę Palmową o godzinie 19:30 wierni wyruszyli spod kościoła oo. Franciszkanów, by uczestniczyć w drodze krzyżowej.

– Gdy przygotowywałem się do tej drogi poruszyły mnie świadectwa, które napisali wierni – mówi ks. Piotr Kłonowski, wikary parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu. To słowa młodych osób, urodzonych w latach 80 i 90 ubiegłego wieku, które tworzą wspólnotę przy naszej parafii. W naszym życiu spotykamy Jezusa niosącego krzyż i chcemy o tym opowiedzieć przy każdej stacji. Czytamy słowa napisane przez wiernych, ich przeżycia, ich chęć podzielenia się tym, że w życiu spotkali Boga, gdy nieśli swoje brzemię. Te słowa mają mieć moc dla tych, którzy potrzebują wiary, nadziei i miłości. Chrześcijanin jest odpowiedzialny za poziom nadziei na świecie dlatego też ta droga krzyżowa ma być zwiastunem nadziei.

– Należę do zakonu franciszkanów świeckich i razem z moim niepełnosprawnym synem po raz pierwszy jesteśmy na drodze krzyżowej ulicami miasta – mówi uczestniczka wydarzenia. W tym roku postanowiliśmy, że razem ją przejdziemy.

– Krzyża się nie chce, jest on twardy, ciężki, niewygodny. Krzyż przeszkadza i ogranicza. Odbiera radość życia, oznacza cierpienie i wyrzeczenia. Krzyża się nie chce – słowa świadectwa, przeczytane przy trzeciej stacji drogi krzyżowej.

Droga krzyżowa zakończyła się w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu.

ks. Piotr Kłonowski,  wierni:

dłuższa relacja:

GALERIA:

autor: Katarzyna Żurawska-Leśków