Ze względu na drożejące koszty energii elektrycznej i cieplnej uczelnia zdecydowała się na zmiany w organizacji zajęć. Studenci przez cztery dni uczą się stacjonarnie, z kolei w piątki kształcenie odbywa się online. Zajęcia kończą się nie później niż o godz. 17:00, a oszczędności próbuje się uzyskać również dzięki wdrożonym ograniczeniom w korzystaniu z oświetlenia, w tym także na terenie kampusu.
– Analizujemy wyniki z miesiąca na miesiąc, ale nie wykluczamy wprowadzenia kolejnych oszczędności – mówi prof. Rafał Matwiejczuk, prorektor ds. rozwoju i finansów Uniwersytetu Opolskiego. – Możliwe są sytuacje, w których strona kosztowa funkcjonowania uczelni od strony mediów będzie wymagała pewnych działań racjonalizatorskich polegających w głównej mierze na tym, aby gospodarować energią jak najoszczędniej. Równocześnie musimy działać tak, żeby nie doprowadzić do sytuacji mocno niekorzystnych dla uczelni.
Prof. Matwiejczuk zapowiada również inwestowanie w czyste źródła energii. Uniwersytet Opolski należy do międzyuczelnianej Grupy Zielona Energia, w skład której wchodzą szkoły wyższe z Opolszczyzny i Dolnego Śląska. Ma ona wspólnie aplikować o środki unijne, które pomogą jej członkom produkować własną energię i mądrze nią zarządzać.
Prof. Rafał Matwiejczuk:
Autor: Paweł Brol