W szkole podstawowej w Łosiowie zorganizowano miejsce dla osób ewakuowanych. Obecnie w szkole przebywa ponad 150 poszkodowanych w powodzi osób. Na miejscu wydawane są śniadania, obiady i kolacje dla osób przebywających na terenie szkoły.
– Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za otwarte serca i zrozumienie sytuacji – mówi Anna Szałach, pracownik socjalny, Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lewinie Brzeskim. Jednak nadal potrzebujemy wielu rzeczy. – Jednak nadal potrzebujemy wielu rzeczy. Potrzebujemy podpaski, podkładki, nową bieliznę dla kobiet i mężczyzn, ręczniki. Te artykuły „schodzą” na miejscu, ale także przekazujemy je dalej, do innych powodziowych miejsc. Szkoła pracuje i my razem z nią po kilkanaście godzin dziennie. Cały czas jesteśmy zaangażowani, przyjmujemy dary, które młodzież i ewakuowani rozpakowują i układają. Mamy je rozlokowane w trzech budynkach. Nadal bardzo prosimy o dostarczenie konserw oraz słoików, żeby przekazać ludziom, którzy wrócą do swoich domów. Kołdry, poduszki, małe kuchenki gazowe także są potrzebne, bo ludzie potracili dobytek całego życia.
Mieszkańcy gminy Lewin Brzeski czekają na możliwość powrotu do domu. Wtedy dopiero będą mogli realnie ocenić szkody, jakie wyrządziła powódź.
Anna Szałach:
Autor: KZL