Informację przekazała rzeczniczka zmarłego opozycjonisty Kira Jarmysz.
Polityk zmarł 16 lutego w kolonii karnej w Arktyce. Przez 9 dni nie chciano wydać jego ciała rodzinie. Nakłaniano matkę lidera opozycji – Ludmiłę Nawalny, żeby zgodziła się na utajnienie pogrzebu, a później utrudniano znalezienie miejsca, w którym miałaby się odbyć ceremonia pożegnania.
O planowanych uroczystościach pogrzebowych Aleksieja Nawalnego informował Maciej Jastrzębski. (IAR)