ZUS podsumował dwa pierwsze miesiące bieżącego roku. W porównaniu do analogicznego okresu minionego roku Polakom wystawiono ponad 16 % więcej zwolnień. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odnotował też poand ośmioprocentowy wzrost liczby dni, w których nie było nas w pracy. Statystycznie częściej w tym czasie chorowały panie.
– Osoby korzystające z L4 zwykle robiły to przez kilka dni – dodaje Sebastian Szczurek z opolskiego ZUS-u. – Zdecydowana większość korzysta z krótkich zwolnień twających od 1 do 5 dni. Najczęstszy powód to infekcje układu oddechowego.
W odwóch pierwszych miesiącach tego roku z powodu COVID-19 wystawiono w kraju nieco ponad 66 tys. zaświadczeń lekarskich. W sumie spowodowało to blisko 450 tysięcy dni nieobecności w pracy.
Sebastian Szczurek:
Autor: Sebastian Pec