Uczestnicy charytatywnej wyprawy na Hel pokonali już ponad 300 kilometrów. Przypomnijmy, grupa mieszkańców Chmielowic zorganizowała rajd rowerowy, by nagłośnić zbiórkę pieniędzy dla chorej na raka Katarzyny Rumińskiej.
– Ambitnie podeszliśmy do treningów i radzimy sobie z tą trasą. Owszem, dolegliwości się pojawiają, to kolano, to ścięgno Achillesa, drobne otarcia, ale spodziewaliśmy się, że tak może być. Wczoraj końcówka była już bardzo trudna, ponieważ wiał silny wiatr, który momentami chciał nas zrzucić z rowerów, ale nie poddaliśmy się. Dojechaliśmy nawet trochę dalej niż planowaliśmy, za Inowrocław. Dziś chcemy dotrzeć za Grudziądz. Jest to trochę krótszy etap, żeby rozłożyć siły i spokojnie zaliczyć etap końcowy. Wczoraj przejeżdżając przez Licheń, odwiedziliśmy sanktuarium i połączyliśmy się telefonicznie z Kasią, zapewniając ją o naszej modlitwie – relacjonuje Przemysław Zych, zastępca prezydenta miasta Opola, jeden z uczestników akcji.
W najbliższą niedzielę, 13 października uczestnicy charytatywnej akcji rowerowej planują dotrzeć na co celu swojej wyprawy, czyli na Hel. Akcję można śledzić w mediach społecznościowych.
Zbiórka na rzecz Katarzyny Rumińskiej odbywa się na portalu siepomaga.pl. Mieszkanka Chmielowic zbiera pieniądze na immunoterapię, której koszt wraz z rehabilitacją wynosi ponad 150 tysięcy złotych.
Przemysław Zych:
autor: Anna Kurc