Wychowywałam się w bardzo trudnej rodzinie alkoholowej w Niepokalanowie i to wpłynęło na całe moje życie. Szybko wyjechałam z tego trudnego dla mnie miejsca i uciekłam w małżeństwo… Potem pojawił się syn, a po 9 miesiącach okazało się, że jest niepełnosprawny. To nas przerosło… Przez 20 lat miałam żal do Boga i odrzuciłam GO… ale ON wrócił!