1 lutego przypada Dzień bez oleju palmowego. Tylko w 2020 roku, w wyniku świadomych podpaleń i wycinki pod niecertyfikowane uprawy palm oleistych, zniknęło 4,2 mln ha lasów deszczowych – podaje organizacja Global Forest Watch. Produkcja oleju palmowego, który jest z nich wytwarzany, generuje olbrzymie problemy społeczne i środowiskowe w globalnej skali. Mimo to – jak wskazuje WWF – jego bojkot nie ma sensu, ponieważ obecnie tego surowca nie da się zastąpić żadnym innym bez generowania jeszcze większych szkód środowiskowych. W przypadku zamienników takich jak olej słonecznikowy czy rzepakowy powierzchnia pod ich uprawy musiałaby wzrosnąć czterokrotnie, co powodowałoby jeszcze większą destrukcję ekosystemów. Zamiast bojkotować, konsumenci mogą jednak świadomie wybierać produkty zawierające taki olej palmowy, który pochodzi w 100 proc. z certyfikowanych, zrównoważonych upraw. O wpływie oleju palmowego na środowisko, opowiedziała agencji informacyjnej Newseria, dr Monika Mętrak, biogeochemiczka i toksykolog środowiska z Instytutu Biologii Środowiskowej, Wydział Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Olej palmowy jest wykorzystywany głównie w produktach spożywczych, ale także w kosmetykach czy w produkcji biopaliw. Jak podaje WWF Polska, zawiera go ok. 50 proc. produktów znajdujących się na sklepowych półkach. Obecnie jego światowa produkcja przekracza 70 mln t rocznie (dane za 2018 rok), ale według prognoz FAO, czyli agendy ONZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa, do 2050 roku popyt na ten surowiec się potroi. Problem stanowi jednak fakt, że olej palmowy w dużej mierze pozyskiwany jest w sposób, który przyczynia się do szeregu problemów społecznych i środowiskowych, w tym wylesiania i niszczenia cennych ekosystemów – dodaje dr Monika Mętrak.
W raporcie „Wpływ konsumpcji oleju palmowego w Polsce na globalne środowisko naturalne i analiza możliwości jego zastąpienia przez inne oleje roślinne” WWF Polska wskazuje, że obecnie tego surowca nie da się zastąpić żadnym innym bez generowania jeszcze większych szkód środowiskowych. Zamienniki palmy olejowej, takie jak np. palma kokosowa, też są uprawiane na cennych przyrodniczo terenach. Bojkot doprowadziłby więc do przeniesienia problemu środowiskowego w inne miejsce, a nie jego rozwiązania.