Przyjechałam, by powiedzieć o Św. Charbelu i w ten sposób wyrazić moją wdzięczność Bogu. Św. Charbel to wielki cudotwórca z Libanu. Po jego śmierci wychodziło z grobu przedziwne światło i dziwna ciecz, co potem uznano za olej. Po raz pierwszy spotkałam O. Charbela, kiedy mój Bratanek – Darek, który miał 4 lata, zachorował na raka. Dzieci, które z nim leżały w szpitalu wszystkie pomarły. Darek dzisiaj chodzi do piątej klasy i jest zupełnie zdrowy.