Moja żona poprzez swoją samotność również zaczęła nadużywać alkoholu. Policja weszła w naszą rodzinę i odebrano nam prawo rodzicielskie, na szczęście nie zabrano nam dzieci. Był kurator i kontrole domowe. Załamałem się… Poszedłem do naszej groty, gdzie poprosiłem Maryją o pomoc. Sytuacja zaczęła się powoli zmieniać…