W ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat średnia temperatura w Polsce wzrosła o 2°C. Każda kolejna dekada jest cieplejsza od poprzedniej, a zmianom tym towarzyszą coraz częstsze i bardziej ekstremalne zjawiska pogodowe. Zespół doradczy Polskiej Akademii Nauk ds. kryzysu klimatycznego ocenia, że są one dodatkowo wzmacniane przez lokalne cechy klimatu miejskiego. To prowadzi m.in. do błyskawicznych powodzi wynikających z uszczelniania powierzchni i niedoboru zieleni i te zjawiska w ostatnim czasie mogliśmy zaobserwować – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria, dr Jarosław Suchożebrski z Zakładu Hydrologii, Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.
Błyskawiczne powodzie miejskie wynikają nie tylko ze wzrostu intensywności opadów, ale też ze specyfiki miast. Zespół doradczy do spraw kryzysu klimatycznego przy prezesie Polskiej Akademii Nauk w komunikacie na temat zagrożeń dla miast wobec kryzysu klimatycznego podaje, że najbardziej charakterystyczne jest zjawisko miejskiej wyspy ciepła, potęgujące negatywne skutki fal upałów, oraz błyskawiczne powodzie miejskie, wynikające z uszczelniania powierzchni, niedoboru zieleni oraz szybkiego odwadniania miast przez zbiorcze systemy kanalizacji. Czy jest jakiś sposób na to, by zniwelować zjawisko błyskawicznych powodzi w miastach? O tym nasz ekspert, dr Jarosław Suchożebrski z Zakładu Hydrologii, Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.