
Prawie 250 tysięcy kierujących w Polsce ma zabrane prawo jazdy. Jednak wśród nich są tacy, którzy świadomie dalej prowadzą samochody i doprowadzają do tragedii na drogach. Tak było między innymi w Warszawie, gdzie kierujący nie zauważył przechodzącego młodego człowieka na przejściu dla pieszych i potrącił go ze skutkiem śmiertelnym. To tylko jeden z przykładów. Polscy kierowcy powodują też inne, niebezpieczne sytuacje na drogach: jazda w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środków odurzających, jazda pod prąd, bez świateł itp itd. Czy można w jakiś sposób zmienić sytuację na polskich drogach? O tym we wtorkowym poranku Radia Doxa opowiedział Dominik Grabowski z Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Opolu.