Ostatnio obchodziliśmy 40 – lat małżeństwa. nie było to łatwe życie, nie było to życie różami usłane, ale zawsze Bóg jest na pierwszym miejscu. 40 lat małżeństwa, a w tym 30 lat choroby alkoholowej męża Marka. Dzięki modlitwie Różańcowej uratowaliśmy nasze życie i małżeństwo.