Słuchaj online
Ponad 400 młodych ludzi na tegorocznej „Ładowarce” na Górze Świętej Anny.
Tam ładowali swoje duchowe akumulatory. Za nimi „pogaduszki” i „dzielenie”, wspólna modlitwa, spotkania i zabawa. Dla większości trwające od piątku do niedzieli rekolekcje były też elementem przygotowania do bierzmowania i ten część zdali celująco.
– Istotą Ładowarki i wszystkich naszych spotkań jest to, że do młodych wychodzą młodzi – podkreśla ks. Piotr Kłonowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży, współorganizator ładowarki,
– Młodzi ludzie coraz częściej mają problem z tym, aby doświadczyć wiary w szkole czy nawet w domu, dlatego staramy się im pokazać, że, to życie też może być bogate i pełne miłości a nie zbudowane wyłącznie z nakazów i zakazów, tu widać, że przekaz młodzi do młodych działa – mówi Paweł Bolibrzuch, animator z Parafii Przemienienia Pańskiego w Opolu
– To spotkanie ładuje mnie taką energią i radością – przyznaje jeden z uczestników
– Namawiałam koleżankę, żeby przyjechała, posłuchała mnie i chyba nie żałuje, podczas „Ładowarki” można naprawdę poczuć wspólnotę – dodaje inna,
– Absolutnie nie żałuję choć rzeczywiście nie byłam przekonana do tego spotkania, nauczyłam się tu więcej niż przez cały rok na religii – dopowiada „namówiona”
– Ten ogień, który tu płonie, oczywiście za sprawą Ducha Świętego i organizatorów – zdecydowanie trzeba podtrzymywać i to zadanie dla nas wszystkich – podsumowuje biskup pomocniczy diecezji opolskiej Waldemar Musioł.
Biskup Waldemar przewodniczył wczorajszej Mszy świętej w auli Domu Pielgrzyma na Górze św. Anny
