Chce tego Ministerstwo Środowiska. Resort pracuje nad udoskonaleniem systemu segregacji odpadów. Zgodnie z projektem worki ze śmieciami byłyby podpisywane imieniem i nazwiskiem. Dane te mają umożliwić identyfikację osób, które korzystają z danego śmietnika.
Taki obowiązek byłby ingerowaniem w naszą prywatność – podkreśla Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon.
Taki pomysł negatywnie odbierają również mieszkańcy Warszawy. Jak mówią – urzędnicy wymyślają kolejne przepisy, aby utrudnić życie.