Kuba i Jacek Złoty mieli po dwanaście, trzynaście lat, gdy zachorowali na cukrzycę . Starszy o dziesięć lat Kuba przecierał szlaki w życiu z tą trudną chorobą i był wzorcem dla Jacka. W ciągu dekady, która ich dzieli, medycyna zrobiła spore postępy w leczeniu, dzięki czemu życie stało się łatwiejsze. O swoim zmaganiu z nieuleczalną chorobą opowiadają bez emocji, chociaż każdy z nich chciałby posmakować życia bez tej „słodkości”…