Czy sutanna to strój tylko do kościoła? Takie pytanie stawiamy księdzu Damianowi Jurczakowi, proboszczowi parafii świętego Mikołaja w Kopernikach. – Choć sam muszę przyznać, że nie zawsze wychodzę z domu w sutannie, to jednak jest to ważny element mojego życia – mówi dzisiejszy gość. W rozmowie ksiądz Jurczak przytacza historie wzięte z życia – spotkanie na stacji benzynowej z kobietą, która potrzebowała porady duchowej oraz wycieczkę z franciszkańskim klerykiem do Czech. – Nie wolno zapominać, że sutanna pozwala nas zidentyfikować ze stanem kapłańskim, jest również przypomnieniem dla nas, czego nam nie wypada robić – zaznacza nasz gość.