W szkołach w Opolu odnotowano pierwsze zakażenia koronawirusem, co skutkuje kwarantanną i zdalnym trybem nauki dla kilku klas. Zakażenia wykryto w sumie u trzech uczniów w Szkole Podstawowej nr 5, w Liceum Ogólnokształcącym nr 8 oraz w Zespole Szkół Specjalnych. Na kwarantannie było kilka klas, jednak na szczęście mówimy tylko o trzech potwierdzonych zakażeniach – tłumaczy Aleksander Iszczuk, naczelnik Wydziału Oświaty w Urzędzie Miasta Opola. Dyrektorzy szkół są w stałym kontakcie ze służbami sanitarnymi, w sytuacji potwierdzonego zakażenia procedury działają sprawnie – tłumaczy naczelnik.
W Polsce rośnie liczba zakażeń, jednak jak tłumaczy Minister Edukacji wzrosty zakażeń nie spowodują przejścia w tryb nauki zdalnej. Do ponownego zamknięcie szkół może dojść w przypadku dużej liczby hospitalizacji. Ministerialne dane wskazują, że jedynie w niewielkiej części szkół mamy do czynienia z potwierdzonymi zakażeniami wśród uczniów. Ministerstwo informuje jednocześnie o rozpoczętej akcji szczepień w szkołach. Z moich informacji wynika, że w żadnej szkole w Opolu nie będzie punktu szczepień, rodzice, którzy chcą zaszczepić swoje dzieci będą kierowani do poszczególnych punktów, które działają w Opolu.
Naczelnik Wydziału Oświaty pytany był również o wolne wakaty w szkołach. Związek Nauczycielstwa Polskiego szacuje, że w całym kraju brakuje nawet 10 tysięcy nauczycieli. Brakuje szczególnie nauczycieli przedmiotów ścisłych. W Opolu również mamy wolne etaty, jeszcze kilka lat temu dyrektorzy mieli pełne segregatory z podaniami o pracę, teraz to dyrektorzy zabiegają o nauczycieli – dodaje Aleksander Iszczuk.
Rozmowa z Aleksandrem Iszczukiem: