Gminy, które ucierpiały na skutek powodzi czekają na pieniądze, które pomogą w odbudowie. Środki z budżetu państwa są sukcesywnie przekazywane samorządom, te unijne trafią do nich w przyszłym roku.
Nie mówimy o nowych pieniądzach unijnych, ale o tych, które już zostały nam przyznane w ramach puli regionalnej czyli Funduszy Europejskich dla Opolskiego. Władze regionu cały czas jednak czekają na unijną zgodę na możliwość zastosowania tzw. mechanizmu elastyczności. Chodzi o przekierowanie 10% z całej puli Funduszy Europejskich dla Opolskiego na usuwanie skutków powodzi. Te 10% to około 400 milionów złotych.
W ubiegłym tygodniu decyzje w tej sprawie zapadły na komisji Polityki Społecznej i Zatrudnienia oraz Rozwoju Regionalnego, jest także aprobata Rady Europejskiej. Ostateczna decyzja w sprawie mechanizmu elastyczności zapadnie w połowie grudnia. Następnie władze regionu będą musiały przedstawić plan w zagospodarowanie tych środków na terenach popowodziowych – tłumaczył na antenie Radia Doxa europoseł Andrzej Buła.
Co ważne w ubiegłym tygodniu zapadła także decyzja związana z możliwością zaliczkowania inwestycji finansowanych ze środków unijnych. Chodzi o wypłacenie 25% zaliczki na realizację inwestycji na terenach powodziowych, a poziom dofinansowania może sięgać nawet 95%. To bardzo ważne decyzje, które powinny usprawnić proces inwestycyjny – tłumaczy europoseł.
Jakie zdania zostaną wskazane do dofinansowania, to już jest decyzja samorządu województwa. Władze regionu na początku roku mają przedstawić listę priorytetów, która musi zostać zatwierdzona przez stronę unijną.
Mowa była także o nowym składzie Komisji Europejskiej. Polskim przedstawicielem w KE jest Piotr Serafin, który będzie odpowiadał za unijne finanse.
Nasz komisarz ma bardzo trudne zadanie do zrealizowania, bowiem chodzi o stworzenie nowej, wieloletniej ramy finansowej. Wiemy, że każdy kraj patrzy przez pryzmat swoich interesów, dlatego stworzenie wspólnych priorytetów, które będą miały odzwierciedlenie w budżecie będzie rzeczywiście dużym wyzwanie – przyznaje Andrzej Buła.
Rozmowa z Andrzejem Bułą: