W kolejnej części rozmowy siostra Róża Gąsior SSpS opowiada o codziennym życiu na misji, w parafii i o tamtejszej ludności. – Tam żyją rolnicy i ludzie prości. Są bardzo zabobonni. Jeżeli pojawi się choroba, duża część osób idzie do znachora. To boli, bo można by wiele żyć uratować – mówi siostra Róża.