Wczoraj podczas sesji sejmiku województwa radni decydowali w sprawie uzupełnienia składu zarządu. Ostatnie wolne miejsce było zarezerwowane dla przedstawiciela PSL-u. W kuluarach spekulowano, że jeśli już PSL ma mieć przedstawiciela w zarządzie, to powinien to być Antoni Konopka, który jest jedynym radnym PSL-u w sejmiku i wcześniej pracował już w zarządzie.
Rekomendację partii do zarządu otrzymał jednak Marcin Oszańca, lider opolskich struktur PSL. W tajnym głosowaniu radni wojewódzcy nie poparli jego kandydatury. Oszańca otrzymał jedynie 4 głosy poparcia przy 21 głosach sprzeciwu.
Dopiero w drugim głosowaniu, kiedy zarekomendowany został właśnie Antoni Konopka, radni udzielili mu poparcia.
Zastanawiam się nad tym, co się stało, na pewno powinno być to przedmiotem pogłębionej refleksji w partii – skomentował na antenie Radia Doxa Antonii Konopka. W PSL-u rządzą demokratyczne zasady, na bazie których wystawiono rekomendację do zarządu, już pogodziłem się, że jej nie otrzymałem. Przebieg głosowania na sesji zmienił jednak obrót sprawy i ostatecznie ja zyskałem poparcie, za co jestem bardzo wdzięczny – dodał Konopka.
Teraz zabieramy się do pracy, najpewniej będzie mi dane w dalszym ciągu zajmować się tymi tematami, które podlegały mi w poprzednim zarządzie czyli rolnictwo, rozwój obszarów wiejskich i kwestie środowiskowe. A spraw do załatwienia jest bardzo dużo – tłumaczy Antonii Konopka.
Wśród nich wymieniana jest kwestia utworzenia opolskiej dyrekcji Lasów Państwowych. Jako jedyny region w kraju nie mamy swojej dyrekcji. Opolszczyzna, której 1/4 terenu zajmują lasy, podlega pod dyrekcję Lasów Państwowych w Katowicach. To powinno się zmienić – mówi Konopka.
Rozmowa z Antonim Konopką: