Od kilku dni docierają do nas kolejne informacje związane z sytuacją w opolskiej spółce Wodociągi i Kanalizacja. Z jednej strony mamy informacje o kontrowersyjnym i budzącym wątpliwości przetargu na prąd, którym podobno zajmuje się już prokuratura. Za przetarg odpowiedzialni byli wiceprezesi wskazani przez prezydenta Opola do zarządu spółki. Prezes WiK-u Ireneusz Jaki oskarża wiceprezesów, że ich działania szkodziły interesom spółki i będą rodzić określone skutki wśród nich podwyżki za wodę i ścieki dla mieszkańców. Sam prezes Ireneusz Jaki oskarżany jest o mobbing, a także o to, że wypłacał sobie zawyżone wynagrodzenie. Prezes Jaki tłumaczył w mediach, że sprawy wyciągane przeciwko niemu mają tylko przykryć aferę przetargową.
A w to wszystko wkradają się interesy, strefy wpływów i spłaty politycznych długów. Prezes Jaki to ojciec europosła Solidarnej Polski Patryka Jakiego, który wspierał prezydenta Wiśniewskiego w kampanii wyborczej, kiedy ten po raz pierwszy ubiegał się o fotel prezydenta. Po tym jak Arkadiusz Wiśniewski wygrał wybory, osoby związane z Patrykiem Jakim objęły funkcje w Urzędzie Miasta oraz w miejskich spółkach. Wiceprezydentem został Janusz Kowalski, a Ireneusz Jaki został szefem WIK-u. Później jednak drogi prezydenta Wiśniewskiego z prawicą zaczęły się mocno rozchodzić. A obecny konflikt prezydenta z Solidarną Polską jest tego przejawem. Wczoraj poseł Janusz Kowalski poinformował, że rozpoczyna kontrolę poselską dotyczącą przetargów, którymi zajmował się Sebastian Paroń.
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski zapytany na naszej antenie o komentarz w tej sprawie, powiedział, że to próba odwrócenia uwagi od problemów, które są w spółce. Jeśli chodzi o zarzuty o mobbing, to poprosiłem radę nadzorczą spółki o wyjaśnienie sprawy, podobnie w przypadku przetargu. To prezes ponosi odpowiedzialność za funkcjonowanie spółki – mówi Wiśniewski. Będziemy te sprawy wyjaśniać – deklaruje prezydent. Będę bronił sprawiedliwości i interesów mieszkańców, dlatego zależy mi na wyjaśnieniu te sprawy – dodaje prezydent.
Rozmowa z Arkadiuszem Wiśniewskim: