
To strategiczna droga łącząca dwie części miasta, która została zniszczona w trakcie wrześniowej powodzi. Gmina jest już po przetargu, wkrótce rozpoczną się prace.
– Remont potrwa kilka miesięcy – mówi Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. – Powstanie droga, która będzie równie drożna jak przed powodzią. Oprócz tego będzie jeszcze poprawione bezpieczeństwo. Będą chodnik bardziej równe, bardziej bezpieczne. Droga będzie wyprofilowana w nieco inny, bezpieczniejszy sposób.
Droga ma być w lepszym standardzie niż przed powodzią. Dodajmy, że gmina w tym roku zamierza wyremontować wszystkie odcinki dróg czy przepusty mostowe, które zostały uszkodzone w trakcie powodzi.
Kordian Kolbiarz:
Autor: DBK/MGP