Niestety w nowym roku najpewniej ciepło będzie droższe. Zakład Energetyki Cieplnej w Namysłowie nie planuje drastycznych podwyżek, choć cena za tonę węgla wzrosła trzykrotnie, co odbija się na finansach gminnej spółki.
Jeśli chodzi o zapasy węgla, to te powinny wystarczyć do końca roku – zapewnia Bartłomiej Stawiarski, burmistrz Namysłowa.
Gmina nie planuje wprowadzać ograniczeń w dostawach ciepła zarówno w budynkach użyteczności publicznej jak i prywatnych mieszkaniach.