W ubiegłym tygodniu rozpoczęły się szczepienia dzieci od 5 roku życia przeciw Covid-19. Według danych Ministerstwa Zdrowia dzieci w wieku od 5 do 11 roku życia jest w Polsce ponad 2 miliony 600 tysięcy. Do niedzieli na szczepienie było zapisanych jedynie 194 tysiące.
Każdego dnia dostaję zapytania od rodziców czy powinni szczepić swoje dziecko – mówił na antenie Radia Doxa dr Jarosław Mijas, konsultant wojewódzki w dziedzinie pediatrii. Rodzice przede wszystkim pytają czy szczepionki są bezpieczne, to pytanie pokazuje potrzebę większego kontaktu z lekarzami POZ-tu, żeby rozwiewać wszelkie wątpliwości – mówi dr Mijas. Moja odpowiedź jest zawsze jednoznaczna i zachęcam rodziców do szczepień. Jedynie w przypadku ciężkich przebiegów alergii czy wstrząsu anafilaktycznego należy zwrócić się o poradę do specjalisty – dodaje pediatra.
Wojewódzki konsultant w dziedzinie pediatrii nie ma wątpliwości, że tylko dzięki szczepieniom będziemy w stanie zatrzymać pandemię. Nieustannie powtarzam, że szczepionka nie uchroni przed zakażeniem, ale zabezpieczy przed ciężkim przechorowaniem, a takie przypadki wśród dzieci również się zdarzają.
W poprzednich falach uznawało się, że covid dla dzieci nie jest groźny, że dzieci przechodzą zakażenie bezobjawowo, teraz wypełnienie oddziałów pediatrycznych świadczy o tym, że to nie do końca prawda – mówi dr Mijas. Mamy do czynienia z różnym przebiegiem i objawami zarówno skórnym, jelitowym, może być ogólne osłabienie, gorączka, ale szczególnie groźne mogą być powikłania o czym świadczy PIMS czyli pocovidowy pediatryczny zespół zapalny.
Obecnie na Opolszczyźnie najmłodszych pacjentów zakażonych koronawirusem przyjmuje szpital w Kędzierzynie-Koźlu, tamtejsza pediatria w całości jest oddziałem covidowym.
Rozmowa z dr Jarosławem Mijasem: