W audycji Być Kobietą będziemy kontynuować temat związany z dyskryminacją kobiet w miejscu pracy. Już kilka tygodni temu mówiłyśmy o projekcie“Widzę, słyszę, czuję i reaguję – przeciw dyskryminacji kobiet w miejscu pracy”, tym razem będziemy do niego wracać. Jest to projekt realizowany przez Stowarzyszenie Laboratorium Zmiany, który ma na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na problem dyskryminacji kobiet ze względu na płeć, wiek, pochodzenie, wykształcenie w sferze zawodowej.Będziemy skupiać się na dyskryminacji na dyskryminacji pracujących matek – o szczegółach mówi Magdalena Bury- Zadroga.
Mimo że matki wcale nie rzadziej od mężczyzn wykazują się świetną organizacją pracy i sumiennością, dla niektórych pracodawców wciąż nie są dobrymi pracownikami. Co piąty zatrudniony w Polsce widzi, że szef je dyskryminuje – wynika z badania przeprowadzonego przez Millward Brown na zlecenie Work Service S.A. Ankietowani widzą, że ich obecne miejsce pracy nie zapewnia takich samych szans rozwoju matkom jak kobietom bezdzietnym, czy mężczyznom. Z kolei 17,5 proc. ocenia, że ich pracodawca dyskryminuje kobiety, które mają dzieci.
Dyskryminacja wobec matek zaczyna się znacznie szybciej aniżeli na rozmowie kwalifikacyjnej – zaznacza nasz kolejny gość.
Dlaczego kobiety, które zachodzą w ciążę wciąż mają problemy w pracy? – Wielu pracodawców nadal patrzy stereotypowo na młode matki i niesłusznie kojarzy je z mniejszą wydajnością i możliwościami zawodowymi, ma to niestety duży wpływ na aktywność kobiet na rynku pracy. Badania Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że większość biernych zawodowo Polaków stanowią właśnie kobiety. Z najnowszych badań wynika, że panie stanowią ponad 61 proc. Polaków nieaktywnych na rynku pracy. Zwykle powodem bierności są obowiązki rodzinne związane z prowadzeniem domu.
Kobiety samotnie wychowujące dzieci i tak już w trudnej sytuacji życiowej, muszą mierzyć się z problemami w pracy. Jedne problemy generują drugie – mówi Małgorzata Kulczycka, którą gościmy w audycji Być Kobietą.
Jednej z dziewczyn, która niedawno powiedziała, że jest w ciąży, szefowa zarzuciła złośliwość i brak myślenia o przyszłości firmy. Sama odeszła, bo wiedziała, że nie może liczyć na żadne wsparcie – a to tylko jeden z przykładów, takich niestety jest więcej.
Aż 200 tys. bezrobotnych kobiet w Polsce to matki małych dzieci. Ze statystyk Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że stanowią one aż 81 proc. wszystkich tzw. trudnych bezrobotnych.