
Liczący trzysta stron dokument pokazuje najbardziej zdegradowane obszary miasta.
– Jednak nie chodzi tylko o to, co widać gołym okiem czyli, np. infrastrukturę – podkreśla Piotr Mielec z klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego. Przy badaniu tego projektu badane były aspekty dotyczące bezrobocia, dostępu do edukacji, wszelkich kwestii społecznych czy opiekuńczych, a nawet liczba niebieskich kart.
– Warto dodać, że program obejmuje nie tylko centrum miasta, udało się w nim zawrzeć też takie miejsca jak Zaodrze, szczepanowicki cmentarz czy potrzebę utworzenia domu kultury i domu dziennego pobytu w zachodniej części Opola – dodaje jego kolega klubowy Jacek Kasprzyk.
– Choć mogłoby ich być jeszcze więcej – mówi Tomasz Kaliszan z Platformy Obywatelskiej. – Brakuje mi np. Zakrzowa, Winowa czy innych mniejszych ościennych dzielnic, którym też przydałby się zastrzyk gotówki – wylicza radny.
– Kluczowe będą pieniądze, czyli to: skąd oraz ile uda się ich pozyskać? Bez tego najlepszy program to jedynie dokument i o tym rozmawialiśmy – między innymi – podczas komisji rady miasta Pytań i wątpliwości nie brakowało – zaznacza Sławomir Batko z klubu PIS.
Mimo, iż dokument jest obszerny warto się z nim zapoznać, bo każdy może się włączyć w jego realizację – podsumowuje radny Jacek Kasprzyk.
Piotr Mielec, Jacek Kasprzyk, Sławomir Batko:
Autorzy: Paulina Lechowska/Sebastian Pec