Mimo niesprzyjających warunków pogodowych Bieg Namysłowian dojdzie do skutku. Bieg zaplanowano na sobotę, a impreza wpisuje się w obchody 775-lecia Namysłowa.
Mamy nadzieję, że biegacze nie zawiodą, a mieszkańcy chętnie wezmą udział w wydarzeniu, bowiem mamy wiele atrakcji. Przygotowaliśmy namioty więc poradzimy sobie mimo deszczu – mówi Jacek Fior, burmistrz Namysłowa. Obecnie sytuacja hydrologiczna jest stabilna, poziom wody w Widawie jest pod kontrolą, zbiornik w Michalicach również ma rezerwę – tłumaczy burmistrz.
Przygotowania do Biegu Namysłowian trwają już od kilku miesięcy, mamy wielu partnerów i sponsorów. Zdajemy sobie sprawę, że warunki mogą być trudne, ale niech ten trud biegaczy będzie metaforą trudnych momentów w 775-letniej historii miasta – puentuje burmistrz.
Trudne momenty to nie tylko historia miasta, ale także teraźniejszość. Niestety mierzymy się z trudną sytuacją finansową, kiepska sytuacja budżetowa dotyczy także naszych spółek. To z kolei sprawia, że trzeba podejmować niełatwe decyzje. Tak było z podwyżką czynszu w lokalach komunalnych. Mieszkańcy oczekują remontów i poprawy infrastruktury, a nasza spółka, która zarządza nieruchomościami nie ma na to pieniędzy, dlatego podwyżki były konieczne – tłumaczy Jacek Fior.
Burmistrza Namysłowa pytaliśmy również o basen. Modernizacja obiektu cały czas trwa, choć basen pierwotnie miał być otwarty już kilka miesięcy temu. Podjęliśmy szereg decyzji, które mają przełożyć się na obniżenie kosztów utrzymania budynku. Chodzi o całoroczne podpięcie do systemu ciepłowniczego, instalacja fotowoltaiki i pomy ciepła. Poprawiony został także dach basenu. Mamy nadzieję, że będziemy mogli udostępnić go mieszkańców pod koniec października – deklaruje burmistrz.
Namysłów planuje również dwie duże inwestycje, które mogłyby zostać zrealizowane z Programu Szwajcarskiego. Chodzi o modernizację i rozbudowę oczyszczalni ścieków oraz prace w szpitalu powiatowym. Szczegóły w rozmowie.
Rozmowa z Jackiem Fiorem: