W piątek (11.11) w Kościele Katolickim obchodziliśmy wspomnienie św. Marcina. „Marcinki”, szczególnie hucznie świętowali mieszkańcy Tarnowa Opolskiego. Tu na uczestników czekało przygotowało mnóstwo atrakcji. Można było m.in. wziąć udział w wielu konkursach i warsztatach, stworzyć własne lampiony i torby oraz obejrzeć występy np. Teatru Tańca i Ruchu z Ogniem „Mantikora”.
– Tradycyjnie już od 30 lat przez Tarnów Opolski przechodzi pochód św. Marcina, natomiast w tym roku rozszerzyliśmy trochę tę imprezę – mówi Anna Gebauer, sołtys Tarnowa Opolskiego. – Pojawiły się oczywiście koń i gęś, a o rogalach to nawet nie wspominam, bo bardzo się przy nich napracowałam. Co roku wypiekamy u nas tarnowskie rogale na św. Marcina. Są tradycyjnie z białym makiem, ale robimy też takie z pigwą, serem czy marmoladą. Na to święto rogale robię sama.
– Cała nasza rodzina przeżywała występ przedszkolaków – opowiada Małgorzata. – Kupiliśmy rogale świętomarcińskie, uczestniczyliśmy w warsztatach, a maluchy przejechały się oczywiście na karuzeli.
– Robiłam lampion i gęś – mówi Kasia. – To było bardzo fajne.
– Najbardziej podobało mi się wszystko – stwierdza Krystian. – Mogliśmy posegregować śmieci i dostać za to cukierka oraz zrobić różne środki chemiczne. Poszedłem też na pochód. Na takim święcie naprawdę można się wybawić i dziecko ma nareszcie taką chwilę dla siebie.
Wydarzenie było współfinansowane w ramach projektu m.in. z Opolskiego Urzędu Marszałkowskiego. Pani sołtys przygotowała własnoręcznie około 250 rogali marcińskich. Te przysmaki będzie można skosztować również w niedzielę podczas odpustu w Tarnowie Opolskim. Pani sołtys wraz z przyjaciółkami i parafiankami pieką wtedy ponad 1000 rogali.
Anna Gebauer, Kasia, Krystian:
Dłuższy materiał:
GALERIA:
Autor: Paulina Lechowska