Królowa, mikołaje, smerfy i elfy – Chróścice szykują się na niedzielną (18.12) paradę świąteczną. To druga edycja impreza. Pierwsza miała miejsce w 2019 roku, potem organizatorom na drodze stanęła pandemia.
– To okazja nie tylko do podziwiania mażoretek, postaci z bajek i ciekawych pojazdów ale także wysłuchania koncertu, którym całość się zakończy – zachęca sołtys Beata Wolny. – Założeniem parady od początku jest zatrzymanie ludzi na chwilę w tym świątecznym zabieganiu, żeby mogli spotkać się ze znajomymi, bo na to często brakuje czasu. Na tę chwilę nasza wieś zamienia się w bajkę. Jest świątecznie, kolorowo. Paradę zwieńczą występy biorących w niej udział orkiestr dętych oraz dwóch solistek. Zapraszamy też, na chleb ze smalcem, grzane wino, herbatę czy ciasto – zachęca sołtys Chrościc.
Pomyśleliśmy też o kibicach piłki nożnej, którzy w emocjonującej atmosferze chcieliby oglądnąć finał mundialu – dodaje Beata Wolny. Na nich czeka specjalna strefa w świetlicy wiejskiej. Ponad 200 uczestników parady o godzinie 15.00 wyruszy z parkingu przy kościele św. Jadwigi w kierunku placu przy tamtejszej OSP. Tym razem udało nam się zdobyć dofinansowanie z marszałkowskiego budżetu obywatelskiego, dlatego tym bardziej zapraszamy do oglądania, słuchania i degustowania – zachęca sołtys Chróścic – warto wczuć się w nastrój i zabrać ze sobą np. czapkę Mikołaja czy zimne ognie.
Beata Wolny:
Autor: Sebastian Pec