Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło w sobotę Polski Ład dla obszarów wiejskich. W propozycjach dla rolników znalazły się kwestie dotyczące m.in. dopłat powyżej średniej unijnej dla małych i średnich gospodarstw, nowego systemu ubezpieczeń upraw, bezpłatnej przestrzeni targowej , więcej pieniędzy na walkę z ASF czy oczekiwania przez rolników kwestia przejścia na emeryturę bez konieczności zbywania gospodarstwa.
Cieszymy się, że PiS słucha PSL i zgłasza pomysły, o których my wcześniej mówiliśmy – komentował na antenie Radia Doxa Marcin Oszańca z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Szczególnie chodzi o kwestie emerytalne, które do tej pory były fikcją, ponieważ rolnik chcąc przejść na emeryturę formalnie zbywał gospodarstwo, jednak w praktyce nadal na nim pracował – dodaje Oszańca.
Sobotnią konwencją władze Prawa i Sprawiedliwości chciały udowodnić, że to PiS, a nie PSL jest reprezentantem polskiej wsi, w przemówieniu podkreślał to również prezes Jarosław Kaczyński. Polska wieś się zmienia, mamy coraz mniej rolników i gospodarstw rolnych, a więcej mieszkańców przyjezdnych, którzy z miast przenoszą się na wieś. PSL zawsze związany był z rolnikami, nasz elektorat na wsi zatem się uszczuplił, ale przeniósł się do miast i miasteczek – wyjaśnia Marcin Oszańca.
Mowa była także o zapowiedzi złożenia przez PSL wniosku o skrócenie kadencji parlamentu oraz o wyborach w lokalnych strukturach partii zarówno na szczeblu powiatowym jak i wojewódzkim. Marcin Oszańca, który został przewodniczącym struktur powiatowych w powiecie opolskim zamierza startować także na szefa regionu. Zgodnie ze statutem partii musi mieć kontrkandydata, na razie jednak, pozostaje kwestią otwartą kto nim będzie.