Placówka ma szansę na rozwój. Tak brak zgody na znaczne ograniczenie jej działalności tłumaczy opolski kurator oświaty Michał Siek. Przypomnijmy, władze Ozimka chciały ograniczenia działania szkoły do klas I-III i dwóch oddziałów przedszkolnych. Starsi uczniowie mieli przejść do PSP nr 3. Rada gminy podjęła już stosowną uchwałę, ale zgody nie wyraża kuratorium.
– Jest to jednak dosyć spora szkoła. W obwodzie pojawiają się nowi mieszkańcy, także jest szansa, że będzie się ona jeszcze rozwijać, nie jest na tyle mała, żeby ją ograniczać w tym momencie. Placówka w Antoniowie ma wystarczająco dużo uczniów, aby działać samodzielnie – przekonuje kurator.
Michał Siek uważa też, że podejmowanie decyzji o przenoszeniu grupy uczniów do i tak dużej „trójki”, w czasach pandemii, nie jest najlepszym pomysłem.
Dla gminy Ozimek brak reorganizacji wiąże się z ponoszeniem coraz większych kosztów na utrzymanie oświaty. Oznacza to również konieczność inwestycji w szkole w Antoniowie – tłumaczy burmistrz Mirosław Wieszołek.
– Szkoła gdyby miała być 8 oddziałową, to wymaga nakładów finansowych i remontów. W perspektywie czasu gmina będzie musiała zrealizować tam inwestycje, które są niezbędne, aby szkoła mogła działać w pełnym wymiarze – tłumaczy burmistrz.
Burmistrz Ozima zapowiada jednocześnie złożenie wniosku o dostęp do informacji publicznej, chodzi o liczbę negatywnych opinii wydanych przez opolskiego kuratora w sprawie reorganizacji szkół w regionie.
Michał Siek:
Mirosław Wieszołek:
Autor: Sebastian Pec/Diana Bogacz-Kotulak