Rycerze z kraju i zagranicy zjechali do Walidróg. Wczoraj (5.06) odbył się tam międzynarodowy turniej rycerski w ramach Bohurt League. Walki toczyły się na pierwszej w kraju stałej arenie do walk rycerskich
– Prace nad jej przygotowaniem trwały do ostatniej chwili – mówi Dawid Zombik, prezes stowarzyszenia Niepokorni, inicjator budowy areny i organizator imprezy. – Jeszcze w piątek pracowaliśmy do godziny prawie 23:00 żeby to wszystko tutaj było przygotowane do tego stopnia, żeby można było tutaj wszystko rozgrywać, walczyć, żeby wszystko się odbyło jak należy
– Każdy się nada bo każdy ma inną rolę w walce. Małe zwinne osoby są biegaczami, oni tam zabiegają robią tak jakby taki harmider u przeciwnikach. Są osoby duże, które mają za zadanie stać po prostu i utrzymać na sobie przeciwników – mówi Maciej Zakrzeczkowski, uczestnik turnieju.
– Generalnie staram się odtwarzać troszeczkę to co się działo w średniowieczu na polu bitwy. Wiadomo, że jesteśmy w jakiś sposób ograniczeni. Pomimo tego, że te nasze zbroję – repliki są bezpieczne, to jednak nie są przystosowane do tego żeby walczyć ostrą bronią, nie są przystosowane do tego żeby używać sztychów czyli pchnięć takich jak były w średniowieczu – dodaje Krzysztof Olczak, asystent trenera drużyny Klub Sportowy Rycerz.
W ramach turnieju zawodnicy zdobywali punkt, który liczą się w ogólnoświatowej lidze. To nie koniec rywalizacji w Walidrogach. Jeszcze dziś ( 6 czerwca) do walki staną dzieci. Organizatorzy zaplanowali tam rycerski Dzień Dziecka. W programie m.in. nauka fechtunku, a także turniej bojowy dla dzieci.
Turniej walk rycerskich w Walidrogach:
Autor: Magda Giczewska- Pietrzak