Najmniej z proponowanego przez urząd marszałkowski przebiegu trasy zadowolone są władze Nysy.
Wprawdzie projektant uwzględnił planowaną budowę kanału ulgi jednak obwodnica ma się kończyć za sołectwem Podkamień, a włodarze miasta chcą, aby obejmowała jeszcze sołectwo Przełęk.
– Optymalny jest obecny przebieg, bo nie tylko ściąga ruch tranzytowy z Nysy i Głuchołaz – argumentuje Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa. Dodatkowo z racji dość bliskiej odległości od samej Nysy pozwoli usprawnić ruch w mieście, zwłaszcza tym, którzy z jego południowej części będą chcieli się dostać do Opola.
Szymon Ogłaza podkreślił też, że gmina nie wspiera inwestycji finansowo.
– To zupełnie chybiony argument – odpowiada zastępca burmistrza Nysy Marek Rymarz. Chcemy wybudować kolejną przeprawę przez rzekę Nysę Kłodzką, jeśli do tego dołożymy mniejszy ruch tranzytowy za sprawą obwodnicy, to nikt z mieszkańców nie będzie z niej korzystał jadąc do Opola, bo to oznaczałoby niepotrzebne nadrabianie 15 kilometrów i znalezienie się dokładnie w tym samy punkcie na wylocie w kierunku Opola.
– Przeprawa mostowa ma zostać wybudowana, ale trzeba pamiętać, że kiedy to się rozpocznie zamknięty zostanie most Bema, który wymaga szacowanego na ok. 40 mln złotych remontu, a na razie do ruchu dopuszczony jest warunkowo, zatem do rozwiązania problemów komunikacyjnych jest jeszcze daleko – dodaje radny sejmiku Bogusław Wierdak, mieszkaniec Nysy.
– Chcąc wprowadzić w życie przebieg trasy, za którym optują włodarze Nysy i jednocześnie zachowując to, co daje wersja proponowana przez zarząd regionu trzeba by trasę kończącą się za sołectwem Przełęk wydłużyć o około 30 procent co już znacznie mogłoby podrożyć koszty – podkreśla Mariusz Pustelnik z pracowni projektowej MOSTOPOL.
To nie jedyne zastrzeżenia projektanta, co do przebiegu za którym optują władze gminy.
Im bliżej Nysy tym bardziej płaski teren, czyli np. mniej obiektów mostowych, które znacznie podnoszą koszty inwestycji. Dlatego władze regionu do oceny środowiskowej gminie najpewniej przedstawią forsowaną przez siebie koncepcję czyli od ronda w Niwnicy aż do drogi 411 z ominięciem miejscowości Podkamień. Prace przy obwodnicy mogłyby ruszyć jeszcze w tym roku.
Szymon Ogłaza, Marek Rymarz, Bogusław Wierdak, Mariusz Pustelnik:
autor: Sebastian Pec