Na terenie działającej tam Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej powstaje zakład, który ma produkować między innymi okładziny z drewna palonego.
– Najbardziej cieszy nie tylko fakt, że mamy nowego inwestora, ale i tempo, w jakim chce zrealizować swoją inwestycję – mówi burmistrz Grzegorz Zawiślak. Od początku firma miała wsparcie w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej i gminie – podkreśla włodarz. – To my ją skierowaliśmy do Strefy. W pierwszym etapie zakład chce zatrudnić od trzydziestu do sześćdziesięciu osób. Firma ma ruszyć z produkcją w czwartym kwartale tego roku.
Za lokalizacją w Prudniku przemawia jeszcze fakt, że Firma „Wood of fire” chce wejść także na rynek czeski.
Grzegorz Zawiślak:
Autor: SP