Gmina miała przy udziale rządowych środków remontować jedną z ulic w mieście. Jednak poziom dofinansowania okazał się zbyt niski, a tym samym koszt realizacji zadania dla gminy zbyt wysoki. Liczyliśmy na 80% dofinansowania, a uzyskaliśmy 50%, podjęliśmy decyzję, że w tym roku nie zrealizujemy tego zadania – mówi Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy.
Na razie to jedyna inwestycja, z której gmina postanowiła rezygnować, wszystkie pozostałe mają być realizowane zgodnie z planem.